Instagram Katetoja!: stycznia 2015

sobota, 31 stycznia 2015

#6 Wróć jeśl pamiętasz

Hej! Co tam u Was? Jak spędzacie weekend?  Dzisiaj chcę Wam streścić książkę pt. ,,Wróć, jeśli pamiętasz'' Gayle Forman .  Jest to kontynuacja "Zostań, jeśli kochasz"  według mnie, znacznie lepsza niż pierwsza część.
       Na początku ta książka niezbyt mi się podobała, nie porwała mnie narracja z perspektywy Adama, opis jego życia i pustki, która w nim panuje po tym, jak Mia zniknęła -  bez słowa wyjaśnienia. 
Mijają trzy lata, a drogi bohaterów się rozeszły. Oboje robią karierę w swoich profesjach - Adam jako rockman, a Mia jako wiolonczelistka. Stopniowo chłopak odkrywa przed nami, dlaczego ich związek nie przetrwał. Przypadek (a może los) sprawia, że znowu się spotykają w Nowym Jorku. Adam postanawia wybrać się na koncert Mii, po którym dziewczyna postanawia oprowadzić go po mieście. Mają mało czasu, każde z nich w następny dzień wyjeżdża na drugi koniec świata. Mają więc tylko kilka godzin, aby porozmawiać ze sobą i wyjaśnić to, co się zdarzyło przed kilkoma laty. Możemy w końcu dowiedzieć się, jak  chłopak  kochał Mię. Jego żal można wyczytać na każdej stronie, jest bardzo widoczny. Co Mia by nie powiedziała, Adam zawsze doda w myślach coś związanego z ich przeszłością. Nadal nie może pogodzić się z rozstaniem, natomiast wydaje się, że Mia bardzo dobrze sobie z tym radzi, mimo że to przecież jej wydawało się, że wygrała los na loterii - że taki chłopak zwrócił na nią uwagę. Oboje przez ten czas bardzo się zmienili. Adama przytłacza jego kariera, a głównie fani, którzy na każdym kroku nie dają mu chwili oddechu. Natomiast Mia stała się bardzo samodzielna i według mnie nieco samolubna. Przez większą część książki para rozmawia o zwykłych sprawach. Czasami wspominają dawne czasy, ale głównie krążą wokół tematu zerwania. W końcu Adam wybucha i dowiaduje się, dlaczego Mia go rzuciła...
Nie gniewajcie się ale nie napiszę Wam, co dalej się wydarzyło. Ja nie lubię wiedzieć jak dana książka, film się zakończyła. 

czwartek, 29 stycznia 2015

#5 -TANGLE TEEZER

Hey! Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale wybaczcie. Chodzę do gimnazjum lekcji i nauki dużo, a do tego koniec semestru. U kogo już ferie? Ja będę miała dopiero 16 lutego.
Zauważyliście już nowy wygląd bloga? Podoba Wam się? Zrobiła mi go Marta Poćwiardowska  http://atramkablog.blogspot.com/p/design.html?m=1
Dzisiaj chcę się z Wami podzielić moją nową szczotką z firmy TANGLE TEEZER (the original).
Od pierwszego spojrzenia się w niej zakochałam! Gdy zaczęłam czesać ją moje włosy, odpłynęłam. Jest genialna! 
  Delikatnie i bez wysiłku pozbywa się splątanych włosów w mgnieniu oka i bez bólu. Ma on unikalne  zęby flex,ułatwiające poślizg poprzez włosy. Szczotka eliminuje sploty i węzły, minimalizując łamanie, rozdwajanie i uszkodzenia spowodowane złym traktowaniem. Jest to idealne rozwiązanie dla każdego rodzaju włosów. Zalecana jest dla niezdrowych, zniszczonych koloryzacją włosów, przedłużanych włosów, splątanych a także dla dzieci, które nie lubią uczucia "ciągnięcia" podczas rozczesywania. Istotne w niej jest to, że nie elektryzuje włos oraz w moim przypadku doskonale wygładza moje puszące się włosy.
Tangle Teezer jest idealna do masażu skóry głowy, stymulując przyjemne doznania. Poprzez ten ,,masaż'' nasze włosy będą rosnąć szybciej. Zapewnia on równierz  komfort noszenia i utrzymywania niesplątanych włosów przez cały dzień.
Pomysłodawcą i twórcą tych cudownych szczotek jest znany londyński fryzjer-kolorysta Shaun P. 
                       

czwartek, 15 stycznia 2015

#4 KOSMETYKI DO PUSZĄCYCH SIĘ WŁOSÓW

Hej! Co tam u Was słychać? Dawno mnie tu nie było, ale wiecie szkoła a do tego choróbsko się przyczepiło. Jutro wreszcie upragniony piątek. Macie już jakieś plany na weekend? 
U mnie jak zawsze trochę odpoczynek i lekcje.
Dzisiaj chcę Wam zrecenzować kosmetyki z firmy Gliss Kur, Anti Frizz Liquid Silk Gloss, Serum do włosów Schwarzkopf - odżywka oraz Schwarzkopf, Gliss Kur Liquid Silk Gloss- szampon.
Zacznijmy od odżywki :-).
Po pierwszym umyciu moje włosy nareszcie  się nie puszą. Włosy stały się po niej gładkie i lśniące jak jedwab. Dzisiaj rano nie musiałam ich zbyt długo czesać. W ciągu dnia nie skleiły się. 
Jest ona bardzo fajnie wykonana, ponieważ możemy je nakładać na mokre oraz suche włosy. 
Kosztuje 18,99zł/ w Rossmanie.
 To  by było wszystko o niej.
Teraz przejdźmy do szamponu. W jego skład wchodzi upłynniony jedwab oraz składnik nabłyszczający, który nadaje włosom miękkość oraz olśniewający połysk. Podczas mycia wyśmienicie się pienił i łatwo spłukiwał. Koszt 18.99/ Rossman.
Po umyciu włosów nie szorujcie ich zbyt mocno ręcznikiem, ponieważ to też sprzyja puszeniu się im. Czytałam też w jakimś magazynie, że szczotka elektryzuje włosy przy czym je puszy. 

Używajcie jedynie zwykłego grzebienia, a najlepiej tangle teezer. Jest on dość drogi jak na gadżet do włosów, ale czytając blogi dziewczyny wyrażają się o nim wyśmienicie. 

 

niedziela, 11 stycznia 2015

#3 OSHEE vitamin energy formula

Hey! Co  tam u Was słychać? Dzisiaj zrecenzuje Wam przepyszny, witaminowy napój OSHEE vitamin energy formula o smaku pomarańczowym.
Jest to oczywiście energetyczny napój,  który zaopatruje nas w komplet witamin oraz minerałów potrzebnych na cały dzień. 

W skład napoju wchodzą:
-niacyna, przyczynia się do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia. 
-biotyna
-cynk, pomaga zachować zdrowe włosy, zdrowe paznokcie i zdrową skórę. 
-selen
-węglowodany
Polecam Wam go. Jest to  najlepszy napój energetyczny, który piłam. 




czwartek, 1 stycznia 2015

#2 Baby Lips Mint Fresh

Hej! Co tam u Was słychać? Mam do Was pytanie, jak dbacie o swoje usta? Macie jakieś pomadki, kremy? Chciałabym Wam dzisiaj polecić balsam do ust z firmy Maybelline New York, dokładniej mówiąc Baby Lips Mint Fresh.
Ma ona piękny miętowy zapach (jak każda pomadka z tej firmy). Działa nawilżająco, po czym usta są bardziej miękkie i pięknie się prezentują. Według testu instrumentalnego działa przez 8h.
Można ją spokojnie nakładać do szkoły, gdyż nie rzucają się szybko w oczy.



Polecam ją Wam! Balsamy bardziej sprawują się na zimę, natomiast pomadki na cieplejsze dni.

#1



Hej! Mam na imię Kasia.Mam 14 lat i chodzę do 1 klasy gimnazjum.Możecie mnie kojarzyć z bloga bravomodaa, którego musiałam niestety usunąć. 
Uwielbiam modę i  kosmetyki, chyba jak każda nastolatka na świecie. Jestem molem książkowym. Uwielbiam czytać książki, ponieważ mogę wcielić się w innego w kogoś innego lub przenieść się w całkiem inny świat.
Słucham rocka i metalu, ale również Dawida Kwiatkowskiego. Wiem Ci którzy go nie lubią od razu powiedzą ,,znowu, jakaś p******** laska, która się drze gdy go zobaczy, czy coś''. Niestety tu muszę Was rozczarować. Spotkałam Dawida na żywo i zachowywałam się normalnie. Jak dla mnie jest on normalnym nastolatkiem. 
Na pewno zastanawiacie się o czym będę tu pisać? A więc będzie tu wszystko począwszy od mody i książek do gotowania.
Jestem otwarta dla ludzi i nie pogniewam się jeśli będziecie mi coś doradzać.